Od czego się zaczęło?
Przyznam, że od pewnego czasu nosiłem się z myślą napisania artykułu na temat nazwy mojej domeny internetowej. Skąd się ona wzięła i czemu zdecydowałem się na nią, a nie na standardową – kombinację z imieniem i nazwiskiem?
Koncepcja i proces powstawania nazwy
Przyznam, że pierwotnie blog był prowadzony z myślą o zamieszczaniu artykułów w sposób anonimowy. Dopiero w ostatnim roku dojrzała we mnie myśl o zamieszczaniu artykułów pod swoim imieniem i nazwiskiem. Z racji tego, że dwa lata myślałem inaczej, to uznałem że nazwa bloga będzie dostosowana do wielowątkowości moich wpisów. W tym czasie w moje oczy trafiła jedna z takich domen i po krótkim zlustrowaniu jej historii, uznałem że warto ją wybrać.
W ten sposób powstał blog Fascynatoria.pl. Pierwotnie był nastawiony na zamieszczanie artykułów o ciekawostkach z Polski i ze świata. Dopiero od tego roku postanowiłem postawić na marketing internetowy i przyjrzeć się bliżej branży e-commerce oraz dostępnemu oprogramowaniu. Jednakże nazwa bloga wywodzi się nie od ciekawych informacji, a jest związane z modą.
Fascynator – co to jest?
W tym miejscu chciałbym przejść do ukrytego znaczenia nazwy. “Fascynator” to w rzeczywistości ozdoba do włosów, stosowana przede wszystkim w modzie ślubnej lub podczas oficjalnych okazji. Na prośbę mojej koleżanki (Łucji Zając) zamieszczam tutaj tylko część z bogatego portfolio, dotyczącego właśnie fascynatorów. Jak widać poniżej, są to ozdoby o niezwykłych kształtach, mocowanych przy pomocy opasek lub wsuwek do włosów. Wśród elementów służących do zdobienia fascynatorów używa się piór, pereł, ręcznie robionych kwiatów i innych. Wszystko zależy od inwencji projektanta. Zapraszam do zapoznania się z pozostałymi projektami, nie tylko dotyczącymi fascynatorów. Na stronie znajduje się duża porcja dodatków ślubnych, a więc pozycja obowiązkowa dla kobiet przed tym najważniejszym dla nich dniem (dla mnie raczej nie :)).
Słowo podsumowania
Moda na te ozdoby w Polsce dopiero rozkwita. Geneza słowa pochodzi w dosłownym tłumaczeniu z angielskiego “fascinator”. Każdy z nas miał okazję obserwować jak ozdoby te prezentowały się w akcji podczas ślubu pary książęcej w 2011 roku (m.in. księżna Beatrycze).
Dzisiaj każdy może nazywać się lub swoją stronę jak chce. Ty wybrałeś tak i trzeba to uszanować, chociaż trochę dziwne 🙂
Dominik ostatnio opublikował…Kto jest lepszy messi czy ronaldo
Mnie w tym wpisie bardziej zastanowiło, to co skłoniło Ciebie do publikowania pod swoim imieniem i nazwiskiem. Może jest to natyle rozległy temat, że zasługuje na oddzielny wpis? Jeśli tak to czekam z niecierpliwością.
Kobieca moda – coś co zawsze będzie dla mnie zagadką :p Chociaż od jakiegoś czasu staram się ją zrozumieć każdego dnia lepiej i już widzę postępy w swoim “ogarnięciu” tych tematów.
A pisałeś o ukrytym znaczeniu nazwy – czyli byłeś świadomy istnienia fascynatorów zanim założyłeś bloga?
Libetias ostatnio opublikował…Efektywna praca online – Ty też tak możesz (3 sprawdzone sposoby)
Przyznam, że początkowo nazwę uważałem za fantazję twórczą wcześniejszego właściciela domeny. Dopiero po tym, jak zauważyłem dużą liczbę domen o podobnej nazwie i wcześniejsze linki ze stron z modą, stwierdziłem że jest coś na rzeczy.