Indeksacja – jak ważna ona jest, wie chyba każdy twórca strony internetowej. Najprostszym sposobem na zaindeksowanie strony jest ręczne jej dodanie w panelu zgłoszenia Google. Możemy również poczekać, aż roboty Google same dotrą na stronę – wystarczy, że podlinkujemy naszą stronę na portalach społecznościowych, katalogach lub dobrym zapleczu. Po kilku dniach będziemy mogli się cieszyć z indeksacji.
Ważną kwestią pozostaje samo sprawdzenie czy strona się prawidłowo zaindeksowała. Najprościej można to zrobić wyszukując adresu strony w wynikach wyszukiwania Google, po wpisaniu adresu strony lub podstrony. Co jednak, jeżeli chcemy sprawdzić indeksację wielu stron i podstron? W tym celu pomocne staje się narzędzie Google Index Checker, które wyświetla zaindeksowane i niezaindeksowane adresy. Adresy możemy zaimplementować ręcznie (Ctrl + c, Ctrl + v) lub wczytać je z pliku (najlepiej zwykłego pliku tekstowego .txt).
Narzędzie to jest całkowicie darmowe i można je ściągnąć tutaj – wystarczy zalikować twórców programu na Facebooku i można w prosty sposób sprawdzać indeksację.
Co można zrobić z niezaindeksowanymi adresami url? Najlepiej je pingować ogólnie dostępnymi stronami pingującymi:
Można też pingować w którejś z dodawarek do katalogów.