Japończycy słyną z wymyślania maskotek i gadżetów, które wzbudzają zachwyt na całym świecie. Hellokiti-mania trwa w najlepsze, chociaż ja sam mam mieszane uczucia na widok tego kotka. Podczas rozgrywanego w Japonii Grand Prix w siatkówce duża część kibiców (i nie tylko) zwróciła uwagę na maskotki, zagrzewające drużyny do akcji. Babo chan – tak nazywały się te maskotki, występowały w różnych kolorach (białym, różowym, niebieskim i czerwonym). Polscy siatkarze, dobrze radzący sobie podczas tego turnieju (2 miejsce i awans do IO w Londynie), widocznie dodatkowo “zmotywowaniu” uzbierali kilka takich maskotek. Łukasz Żygadło zdobył jedną z nich (na zdjęciu) i przekazał ją później na cele charytatywne.
Maskotki te były szeroko oblegane przez siatkarzy, którzy chcieli zrobić sobie z nią zdjęcie, ale również przez kibiców. Szczególnie dzieciakom spodobała się ta prosta przecież przytulanka.
Jak się okazuje to nie był debiut tej maskotki. Szerzej znana jest jako Vabo Chan i została zaprezentowana w 1977 roku 35 lat temu (!!!) podczas Mistrzostw Świata w siatkówce. Kilka lat wcześniej rozpoczęła się era maskotek na arenach sportów w rywalizacji międzynarodowej na dużą skalę (Igrzyska Olimpijskie, Mistrzostwa Świata i kontynentów w różnych dyscyplinach sportowych), więc była ona jedną z pierwszych tego typu maskotek. Babo Chan zaprojektował znany japoński ilustrator Tajima na zlecenie Fuji television Network Incorporation i maskotki te są widoczne co kilka lat na większych imprezach siatkarskich w Japonii. W 1998 roku telewizja japońska zaproponowała nowego towarzysza dla Vabo Chan. Volley Boo stanowi przeciwwagę dla poprzedniej maskotki – jest raczej czarnym charakterem, zresztą sami oceńcie.
Vabo Chan odniosła duży sukces marketingowy i jest chyba najbardziej znaną maskotką na świecie. Czy zaprezentowana niedawno maskotka na Mistrzostwa Świata w 2014 roku w Brazylii ma szansę osiągnąć podobny sukces. Raczej wątpię – zresztą sami oceńcie :). “Fuleco” (zwycięska podczas głosowania nazwa maskotki powstała przez połączenie dwóch słów “futebol” i “ecologia”) zaprezentował znany były brazylijski piłkarz Ronaldo.